Zadałam sobie pytanie: jak zrobić z wiosennego stroju komplet na mniej oficjalne wyjście? Kiedy już wymyśliłam, zaczęłam się zastanawiać czy to wszystko w ogóle będzie do siebie pasować... Stwierdziłam, ryzyk fizyk. Okazało się, że standardowe rozwiązania zawsze są dobre! Biała koszula albo czarna marynarka to "bazy" do eleganckich stylizacji - tak już się to jakoś wpisało w naszej kulturze. Jest to świetna rzecz, bo do któregoś z tych elementów możemy założyć praktycznie wszystko. Jeansy, t-shirt i czarna marynarka - wygląda dość odświętnie. Biała koszula połączona ze zwiewną spódnicą? Przekonacie się sami.
Spódnica, którą widzicie koleeejny raz, jest w bardzo wyrazistym kolorze, dzięki czemu zgrała się idealnie z białą koszulą.Wiosenne dodatki (balerinki, torebka, bransoleta) dodają mi wdzięku i dziewczęcości. Jednak skórzana kurtka dodaje trochę spokoju, przez co normalizuje charakter całego stroju. Uważam, że jest to świetny zestaw dla młodych dziewczyn (czy w dowodzie czy w serduchu), które cieszą się życiem i cenią sobie oryginalność - teraz trochę zajechało banałem. Ubrałabym się tak np. na rozmowę o pracę (z nadzieją, że pracodawca będzie bardzo liberalny) ;)
A teraz oceńcie sami czy mi to wyszło :)
Koszula - Salko
Spódnica - szafa mamy/DIY
Kurtka - F&F
Balerinki - WGO
Bransoleta - DIY
Torebka - Lumpex
Okulary - Joker
Obiecuje, że najpóźniej w piątek poodpowiadam na wszystkie komentarze i wiadomości - czas, czas, czas... Mam nadzieję, że po raz kolejny wszystko mi wybaczycie. Jak będę Was bardzo wkurzać, to proszę - napiszcie do mnie na fan page'u. Zdjęcia przecudowna Agata Bączkiewicz - Jestę Fotografę Miłego! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz