środa, 2 kwietnia 2014

54. Claire's za piątaka

Dzisiaj pierwsza odsłona nowego cyklu pt. "Po taniości". O co chodzi? Jak wiecie, jestem studentką, a jak głosi modne ostatnio powiedzenie "biedny student". Oczywiście, nie jest on skierowany tylko do studiujących, w końcu każdy lubi czasem kupić coś fajnego za bezcen. I właśnie o to chodzi - fajne, dobre rzeczy za małe pieniądze, szalone promocje i wszystko co uda mi się upolować za śmieszną kwotę. Tak na przekór torebkom za parę tysięcy ;)

Zaczynam od wspaniałej promocji w Claire's. Natrafiłam na nią w weekend w centrum outletowym pod Poznaniem, więc przepraszam, ale nie wiem czy funkcjonuje także w innych sklepach (biedny student i ZAJĘTY student, nie było po drodze, żeby podejść do innego). Jeżeli w ogóle chodzi o Claire's to musicie wiedzieć, że najchętniej wyniosłabym stamtąd 3/4 asortymentu, jednakże ceny nie rzadko zwalają mnie z nóg. Sprawa wyglądała tak, że przechodziłam sobie obok mówiąc pod nosem "nie wejdę tam, nie wejdę tam!", a tu ni stąd ni zowąd atakuje mnie napis "10 rzeczy za 50zł". W środku okazało się, że jest także opcja kupna 5 rzeczy za 25 złoty, z której skorzystałam. A oto moje cudeńka:




Zestaw 6 brokatowych lakierów do paznokci. Malutkie buteleczki i nie kryją tak jakby chciała, tzn. koniecznie trzeba je nakładać na inny, kolorowy lakier; nakładanie stu warstw też nie pomaga ;) Co nie zmienia faktu, że skoro każdy z nich kosztował mniej niż złotówkę to było warto!


Japonki, japoneczki! Zbliża się lato, plażowanie i imprezy (tak, poszłam balować w japonkach, bo pasowały mi do tuniki). Rzecz, która zdecydowanie zawsze się przyda. Trochę ubolewam nad kolorem, ale jak się nosi 40 rozmiar buta to potem tak jest :< za piątaka wszystko się wykorzysta!



Etui do okularów - tak mi tego brakowało! Uwielbiam okulary przeciwsłoneczne, ale zawsze noszę je w materiałowych opakowaniach przez co łatwo się niszczą np. kiedy przygniata je butelka wody. Etui w rzeczywistości ma bardziej pomarańczowo-różowy kolor, ale i tak jest piękne. A wszelkich niedoskonałości powierzchniowych doznało w mojej torebce - tak, po trzech dniach (możecie się więc domyśleć co się działo z okularami).



 Jestem gotowa na krytykę... Ale ja uwielbiam sztuczne rzęsy. Oczywiście nie przyklejam sobie ich na normalne wyjścia, wykorzystuje je na zawodach, do sesji i (och, zaszalałam) miałam podobne na swojej osiemnastce. Najlepsze jest to, że normalnie kosztowały (uwaga!) 40zł. Więc kto jest mistrzem oszczędzania? :D

Zapewne umiecie liczyć i doliczyliście się, że coś tu nie gra. 5 za 25zł, a rzeczy są 4. Otóż to, jako najlepsza córka, podzieliłam się promocją z moją mamcią, która zyskała również etui do okularów. 

Cóż, mam nadzieję, że nowy pomysł Wam się podoba :) Teraz lecę spać, ten tydzień mnie rozwala. Na fan page znacie adres, traficie dzisiaj bez linku ;) DOBRANOC!!!

2 komentarze:

  1. Obiecaj, że następnym razem zabierzesz mnie do tego outletu! Jak obiecasz to pokażę Ci co zrobić z klapkami... Okej, i tak Ci pokażę ;) https://www.youtube.com/watch?v=quwxot92j4g

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. WOW! Ale fajne - zdecydowanie zrobię coś z moimi :D Nie do końca przekonują mnie ćwieki (ała), ale reszta <3 I tak, zabiorę Cię ;)

      Usuń