niedziela, 6 lipca 2014

63. Klasyka Hitchcocka, czyli ptaki bądź jakiś inny koszmar

Po raz kolejny z kolejny wracam z podkulonym ogonem, workiem przeprosin i nadzieją, że wybaczycie. Uwierzcie mi, że okropnie trudno jest czasem wszystko pogodzić :< Zostanie mi odpuszczone?

Wracam ze stylizacją, bo reszta fajnych rzeczy się "robi" (czyt. leży gdzieś i czeka na wenę). Rzecz przedziwna, ale zachowała mi się gdzieś tam sprzed 2-3 miesięcy, więc informuje: wiem, że jest gorąco! Sweterek, który w lumpexie znalazła właściwie moja mama, po czym stwierdziła, że to jednak nie jej styl, a ja go przygarnęłam z nikłym zamiarem noszenia. Dopóki nie zobaczyłam czegoś podobnego w teledysku Robyn (klik) i doszłam do wniosku, że czemu by nie spróbować...

Do włochatego, kurczakowego swetra wybrałam grafitowe legginsy z podwyższanym stanem (cicho, wcale nie podpatrzone od Robyn). Obcasy w kolorze toffi, bo miało być glamour (stąd moje obrażone miny - ale pracuje nad tym!) i kolczyki z pawich piór dopełniające "ptasią" stylizację.
I pojawia się standardowe pytanie "a gdzie to ubierzesz, droga Fatty?" - a no właśnie sama nie wiem. Aż korci mnie, żeby napisać, że to jest typowa stylizacja Fashion (tak, przez duże F), więc nie trzeba jej nigdzie zakładać. Ale ja nie uznaje takich odpowiedzi, bo nie o to chodzi w moim robieniu tego bloga. Na swoje usprawiedliwienie mam tyle, że ten sweterek jest dla mnie tak interesujący, że musiałam go tu zamieścić, mimo że nie wiem do końca co z nim zrobić. Może jakieś pomysły?





Sweter - Lumpex
Legginsy - Allegro.pl
Obcasy - WGO
Kolczyki - bazarek

Foto Agata Bączkiewicz - Jestę Fotografę. A ja zapraszam na fan page - tym razem będzie się działo! Obiecuje dużo niespodzianek w lipcu. Widzimy się w środę! See you ;) 

7 komentarzy:

  1. zmień szerokość głównej kolumny,aby zdjęcia dodawać w wiekszych rozmiarach,bo tak to nic nie widac ;c

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wystarczy kliknąć w zdjęcie - wtedy się powiększy i będziesz mogła obejrzeć wszystkie w normalnych rozmiarach ;)

      Usuń
  2. ,,obrażone miny'' są bardzo sexy ;D myślę, że na zimę sweter będzie bardzo glamour, może na jakieś świąteczne przyjęcie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha! Super, jak najbardziej! To mam strój wyjściowy na zimę ;)

      Usuń
  3. gdzie Ty masz lustro :O
    legginsy i pogrubiający sweterek :O

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co jest złego w legginsach? Bardzo je lubię i uważam, że każdy może je nosić - jeżeli mają dobry kolor i nie są zbyt "biodrówkowate".
      A sweter, owszem, pogrubia. Jednak jest on krótki, więc pogrubia mi tylko cycki i ew. barki (tu akurat robiąc ze mnie elegancką fankę rugby).
      Krótki, "powiększający" sweterek w połączeniu z legginsami z wysokim stanem podkreśla krągłe biodra, które ja akurat uważam za spory atut.

      Usuń
  4. ten sweterek jest obłędny! taki włochaczek :)

    OdpowiedzUsuń