Z czym zestawić top a'la bandaż, żeby swobodnie odsłonić brzuch nosząc rozmiar XL? Oczywiście z czymś co ma podwyższony stan i zakrywa nam podbrzusze oraz pępek. Ja wybrałam czarne legginsy (znowu, bo walizki nie są z gumy + kocham legginsy). Żeby zakryć wszystkie możliwe fałdki, na top założyłam jeansową kamizelkę z ćwiekami. Jako, że całość jest dość luźna to idealnie nadała się tutaj czerwona czapka typu krasnal z modnym napisem OBEY. Tym razem wygrywa wygoda, więc koniecznie trampki i koniecznie czarne (ew. mogłyby być czerwone).
Powiecie zaraz, że niepraktyczne, bo gdzie się tak ubrać. Ja w podobnym zestawie występowałam na zawodach, ale ubrałabym się tak także normalnie do miasta. Powiecie pewnie, że by mnie zlinczowali. Jeżeli ktoś chcę Cię obrazić to zrobi to bez względu na to co masz na sobie, więc głowa do góry i nie dawać się! :)
To już niestety ostatni set z mojej współpracy z Aleksandrą Lubańską, ale mam nadzieję, że jak za niedługo znowu wpadnę do stolicy to ogarniemy coś nowego :)
Kochani, jutro wyjeżdżam na wakacje, więc (nie czarujmy się) nie będę nic dodawać do 14 sierpnia. Urlop to urlop - czasem trzeba sobie odpuścić wszystko ;) Postaram się co jakiś czas wrzucać coś na fan page, więc kto zatęskni albo będzie ciekaw co robię to niech zagląda! Do zobaczenia niedługo! :)
W takim zestawie wyglądasz super ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam twój blog :D Stylizacja niezła, ale chyba zmieniłabym top na coś dłuższego :P pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJa tam lubię robić wiele z tego co większym laskom nie wypada ;) Bo ważny jest fun! ;)
OdpowiedzUsuńjak to skandalicznie wygląda...
OdpowiedzUsuńGratuluję pani pewności siebie. Nie każdy ją ma
OdpowiedzUsuńZ kąt ma Pani tyle pewności siebie?
OdpowiedzUsuńSzczerze Pani zazdroszczę
Z kąt ma Pani tyle pewności siebie?
OdpowiedzUsuńSzczerze Pani zazdroszczę
Szczerze ? Mi podobają się odkryte elementy w ubiorze :)
OdpowiedzUsuń