czwartek, 11 lipca 2013

2. Bellezza in Italia



Od wczoraj bardzo intensywnie myślę o wakacjach. Niestety, nie są to sielskie rozmyślenia wprowadzające w miły nastrój. Może właśnie z tego powodu i wspomnień zeszłorocznego wyjazdu postanowiłam, że dodam dzisiaj stylizację właśnie z ostatniego pobytu we Włoszech.

Chyba jak każdy uwielbiam wakacje i wyjazdy! Jest to idealna możliwość wypróbowania odważnych stylizacji. Na wakacjach zawsze pozwalamy sobie na trochę więcej. Co jest dobre w wyjazdach? Ja zazwyczaj bardzo starannie dobieram ubrania, które zamierzam nosić na wakacjach. Część walizki zajmują tzw. przeze mnie basici i must have’y (ale o tym kiedy indziej). Reszta to ubrania specjalnie kupione albo przechowywane na te magiczne dwa tygodnie w roku. Co ważne, za każdy razem obiecuje sobie, że dokładnie zaplanuje wybór dodatków do każdego stroju. Jednak, jak to często bywa, człowiek pakuje się na ostatnią chwile i nie ma czasu na dobieranie kolczyków do każdej bluzki. Stąd też bardzo cenię życzliwe koleżanki na takich wyjazdach, które zawsze służą jakimś drobiazgiem, który lepiej będzie pasował do moich ubrań. Stąd właśnie na zdjęciach pożyczona sówka, dzięki Kaha.

Jako, że wakacje rządzą się własnymi prawami, nie mam butów. Przepraszam za to niedopatrzenie…
Dodam jeszcze, że jestem świadoma błędu w pisowni „Kahy”, jest to zamierzone działanie. Wypatrujcie czegoś nowego w weekend !

Sukienka – H&M z kolekcji H&M Against AIDS 2012



Naszyjnik z sową – pożyczony od Kahy 





3 komentarze:

  1. Stylizacja nie zachwyca, może to dlatego, że mam zupełnie inny gust, jednak sama idea bloga jest rewelacyjna. Pozdrawiam i życzę powodzenia w dalszym jego prowadzeniu. Z niecierpliwością będę czekać na kolejne wpisy ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładnie ci w tej sukience :) Ja niestety nie mogłabym takiej założyć, bo mam bardziej wystający brzuch.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ps. Wyłącz weryfikację obrazkową, bo trochę przeszkadza ;)

      Usuń